Co znowu żresz? – 3 tipy na dziś, które uchronią Twojego psa przed zjadaniem śmieci

with Brak komentarzy

Co jesz?

Co znowu jesz? Albo co znowu żresz? Puść to! Zaraz Ci to zabiorę!

Jak masz psa to jestem w 10000% pewna, że choć raz wypowiedziałas/eś takie zdanie, albo pojawiło się w Twoich myślach.

I w zależności od Twoich doświadczeń, będziesz na to JAKOŚ reagować.

  • po ostatnim żarciu trafiliście na weterynaryjny SOR – pies przeżył, Twój portfel mniej
  • znalazł coś w krzakach – wymiotuje całą noc
  • masz wyczyszczony samochodów, do sprzedaży, pachnie jak nowy, a Twój pies zjadł qpę i zwymiotował. W tym aucie. (prawdziwa sytuacja!)
  • pies zjadł kiełbasę nadzianą gwoździami i nie udało się go uratować

W zależności od doświadczeń lub ich braku będziesz różnie reagować na to, że Twój pies coś zjada.

I Twoja reakcja będzie zrozumiała, zwłaszcza jeśli kiedyś nie udało Ci się uratować psa i będziesz przenosić ten lęk na kolejnego psa.

 
Ja tak mam z bezą

PSY TAK MAJĄ!

Psy są odpadko-zjadzaczami. Scavenging pojawia nam się w wielu badaniach u psów wolnożyjących. A że badamy psy wolno żyjące, aby dowiedzieć się czegoś wiedzieć o naszych psach blokowych to wiemy, że to jest NORMALNE.

I wiem, że Ciebie to teraz nie satysfakcjonuje, bo uważasz, że Fafik nie powinni tak robić, a dla niego to tak naturalne jak dla Ciebie poszukiwanie czekolady w ciężkich chwilach.

Zatem zanim zaczniesz tłuc Fafika, że zjada chleb wyrzucony pod balkonem, to zapamiętaj:

INSTYNKT zbieracza i zjadacza jest bardzo głęboko zakorzeniony u psów i to jest mechanizm przetrwania, który był przekazywany przez pokolenia. Psy będą szukały i zjadały co znajdą i uznają za atrakcyjne: odpadki, odchody, owoce, warzywa, no jak się da to mięsko – raczej takie co już nikt go nie chce.

 

Zjadają odpadki?

Psy i badania

Profesor Anindita Bhadra prowadzi mnóstwo badań na psach ulicznych w Indiach i zacytuję tu mój ulubiony fragment jej artykułu: psy przede wszystkim szukają jedzenia i jak coś znajdą to muszą to zjeść.

W zależności od miejsca prowadzenia badań, dieta psów składa się z innych delicji. Oczywiście pies chętnie jadłby mięso, ale napadając na kosz na śmieci najczęściej zjada odpadki i często ich częścią diety są węglowodany. Psy wolnozyqjące też spotkasz blisko domów, restauracji i one doskonale wiedzą, o której będzie wyrzucane jedzenie, co czyni to RUTYNĄ.

Ale czy psy zjadają śmieci tylko dlatego, bo tak są zaprogramowane?

Nie. Te zachowania zobaczysz też u psów pobudzonych, znudzonych, z braku stymulacji, ale też u niektórych ras, które nie czują nasycenia.

 

Nasze psie odkurzacze

Normalne, ale boję się, że się zatruje

To już wiemy, że TO NORMALNE, jednak nadal nie chcesz, aby Twój pies zjadał odpadki.

Idealnie by było, aby ludzie nie rzucali chleba pod balkonami, albo kości kurczaka w krzakach – zawsze mnie to zastanawia – CO AUTOR MIAŁ NA MYŚLI, czemu?

Problem, z którym my się potem zmagamy to problemy zdrowotne naszych psów, ale znam też stadniny, który wywieszają kartki gdzie się da: NIE KARM KONI – mają potem niestrawność. 

I nadal czekasz na odpowiedź na pytanie :czy to się da jakoś wybić? Że ten pies nie będzie tak zjadał tych śmieci?

NIE.

NIE WIEM.

TO ZALEŻY.

Jak zostawiam jedzenie, oni go nie biorą, bo wiedzą, że dostaną

3 tipy na dziś!

  1. Najpierw ZARZĄDZANIE – czy w domu czy na spacerze – ZARZĄDZAJ – w domu blaty puste, a szafki zabezpieczone, a na zewnątrz ZAŁÓŻ PSU KAGANIEC.
    Olaboga, Bavaria każe zakładać kaganiec!
    To zastanów się albo kaganiec, którego nauczysz fajnie i pies będzie go spostrzegał jako obroże czy smycz. Albo jak jesteś sZYBKA/I to grzebiesz psu w gardle, a jak nie to jedziesz na dyżur do 24 h przychodni weterynaryjnej.
    To jeszcze raz – ZARZĄDZANIE – co mogę zrobić, żeby nie dać psu dostępu do jedzenia? Albo sąsiedzi nie rzucają (a to się nie zdarzy), albo pies nie ma jak tego zjeść. Zatem uczysz psa, że noszenie kagańca, to taki sam element spaceru jak szelki, albo Twoje okulary. Są i po prostu są. Po jakimś czasie ten kaganiec może nie być Ci potrzebny, ale zanim psa nauczysz – ZAPOBIEGAJ.
  2. Daj psu coś zjeść pani pójdziesz na spacer.
    Zobacz jak to wygląda z psiej perspektywy – poranek, idziecie na całej nocy niejedzenia na siku i on coś znajduje. No Ty byś się powstrzymał/a – przecież można tych kilkanaście minut poczekać na miskę.
    Można, ale przypomnij sobie siebie o 21:00 jak napadasz na lodówkę i szukasz … jeszcze nie wiesz czego.
    Wracasz z pracy – pies szczęśliwy po 9 godzinach i zabierasz go na siku i on znowu głodny, a do tego pobudzony i znudzony. A Ty ile posiłków przyjęłaś/eś od śniadania?
  3. Pamiętasz RUTYNĘ u psów wolnożyjących, to nasz pies też takiej rutyny potrzebuje. Co do minuty. U mnie godzina 14:00 jest święta i jeśli ją przekroczę, to mam ogromne pobudzenie i zachowania reaktywne. I oczywiście wyszukiwanie okazji.
Obserwuj

Czy to wszystko?

Ja też wybrałabym się do lekarza weterynarii i wykluczyła choroby i stany, które wpływają na zwiększenie zainteresowania odpadkami.

I teraz co ja widzę jako najważniejsze u psów TRENUJĄCYCH i żyjących wg zasady NILIF – nic w życiu nie jest za darmo. 

Jeśli nie wiesz kiedy będzie jedzenie – to skorzystasz z każdej okazji kiedy ono się pojawi.

Spalona miska czy karmienie tylko z ręki, albo niekarmienie dla lepszej motywacji to po pierwsze prosta droga do zaburzeń zdrowotnych, po drugie praca na deprywacji to nic przyjemnego i pojawia nam się frustracja i pobudzenie (jak będziesz się zastanawiać czemu masz zjedzoną hybrydę – to nakarm psa, albo skończ trening), po trzecie: próbowałaś/eś kiedyś wymyślić wzór na prędkość jedzenia lodów latem, gdy byłaś/eś głodny?

Czy Polak głodny Polak zły to znane Ci powiedzenie?

Byłaś/eś kiedyś głodny? Ale tak głodny głodny?

Ja znam mnóstwo psów głodzonych, aby były szczupłe, aby im się lepiej pracowało, ale też psów, które w młodości były niedokarmiane.

I one zrobią wszystko, aby zdobyć jedzenie. I taka Flora zabije za jedzenie, bo gdy kilkanaście lat temu, siedzisz w schronie i boli Cię noga, nie możesz się poruszać, ale jesteś głodna i inne psy zjadają Ci pożywienie, to następnym razem będziesz szybsza.

I zobacz co nam się tu pojawia – coś czego nie chcemy za bardzo – konkurowanie o jedzenie czyli blisko do obrony zasobów.

PODSUMUJMY:

KARM PSA, ZACHOWAJ RUTYNĘ, IDŹ do LEKWETA!

ha ha ha 🙂

Czy ja mogę oduczyć mojego psa zjadania odpadków?

Wiem, że czekasz na prosty przepis na ciasto, które zmieni Twojego psa w 3 dni w NIEZJADACZA.

Może chociaż w tydzień?

Albo no maksymalnie miesiąc!

Ile to będzie trwać – to najczęstsze pytanie jakie dostaję – nie wiem, to zależy od WAS, co nagle to po diable:)

I ja jako fundament pracy ze zbieractwem uznaję autokontrolę, którą opracowałam dla Bryzy, aby ogarnął pół sekundy dla mnie gdy postanowił, że czmychnie sobie w  siną dal. To mi też pomogło w jedzeniu – jako przypadkowe zachowanie:)

Dodatkowo nigdy nie konkurowałam z nim o jedzenie, nie grzebałam w misce, nauczyłam go PRZYNOSZENIA jedzenia, które znajdzie, albo ZAZNACZANIA stójką gdzie jest jedzenie. Zatem zanim zje, to ja mam chwilę na to, aby poprosić go aby ZOSTAWIŁ to coś. A on lubi różne cosie sobie znaleźć – jak myślisz, skąd wiem, że pod balkonem drugiego boku mamy schabowego?

 

Wpadnij do mojego wpisu

Napisałam 5 lat temu taki wpis o śmieciozbieraczach, wpadnij też tu

Dzielę się z psem jedzeniem od szczeniaka, nie zabieram

A co jeśli mu zabiorę to z pyska?

Są takie sytuacje, gdy nie zarządzasz, a pies zjada trutkę, zatem wtedy GRZEBIESZ. Ale gdybyś zarządził/a wcześniej, to może nie grzebał/abyś w gardle.

I czego psa uczy to grzebanie? 

  • Szybciej zjeść, bo mi zabierze (to już bliska droga do obrony zasobów)
  • Złapać, spojrzeć się spode łba, zagrozić, może odpuści
  • Złapać i ugryźć rękę, która odbiera mi chlebek

Zawsze myśl o konsekwencjach.

I zadawaj sobie pytanie: DLACZEGO?

To szkolenie to wstęp do tego, abyś dowiedział/a się jak oduczać, jak pracować z psem, co go tak naprawdę kręci w zdobywaniu pożywienia. Ale też jak działa karanie i ignorowanie tego zachowania.