Nic nie widać
Po pierwszej operacji nie miałam żadnych zaleceń, żadnych kontroli drugiego oka, żadnych kropli etc.
Moje pytanie wydawało mi się trochę bez sensu, bo uważałam, że poprzedni lekarze wiedzieli co robią.
Jednak okazało się, że odpowiedź jest złożona, ale wynikało jedno: po enukleacji gałki ocznej zniszczonej jaskrą, należy często kontrolować ciśnienie w pozostałym oku i wprowadzić leki wspomagające drugie oko.
Byłam wściekła, że po lajwie dowiedziałam się więcej niż od lekarza prowadzącego.
Jaskra dwa już nadchodziła. Chociaż myślałyśmy, że później.
Tydzień później oka nie było.
Zatem na raz mamy: problemy z poruszaniem się, wysoka waga, niedoczynność i walka o oko.
Po operacji nie było lepiej.
Człowiek. JA.
Nie wytrzymywałam ciągłego jeżdżenia na trasie – Łódź – Wrocław, nie wytrzymywałam napięcia, jej bólu, jej piszczenia, jej nieogarnięcia, niegojenia się, ciągłej opuchlizny.
jak rozmawiać?
Najgorsze były porady
Z psa łapiącego frisbee, piłeczki, patyczki, biegającego, sprawnego – nagle nie masz psa.
Otrzymuję wsparcie od przyjaciół i nie jest to puste blabanie, ale potrząsanie i podejmowanie za mnie decyzji.
Każdy wie, że muszę wejść w tryb pracy i robić zadania.
Ponad miesiąc na sterydzie, antybiotykach. Mimo prebiotyków i probiotyków – biegunki i wymioty.
Nela dochodzi do siebie
Ona była i jest silniejsza ode mnie
W końcu dochodzi zdrowotnie do siebie. Ja odzyskuję nadzieję. Pracujemy i robimy wszystkie zadania od Deb. Tryb pracy mnie uratował. I ona.
Ona była i jest silniejsza ode mnie.
Zaczyna się doprowadzanie Neli do wagi sprzed operacji – mamy 5 kg do przodu, wprowadzam nowy system żywienia, mamy prawie całkowity brak ruchu i tuptanie: tup tup.
Kolejne PRP i po zakończeniu terapii wprowadzamy ćwiczenia na wzmocnienie obręczy barkowej i wydłużenie kroku.
Nela nie biega sama z siebie, gdy chodzi, podnosi wysoko nogi, zmienia jej się system chodzenia – zatem zaczynam wprowadzać jej Cavaletti, krótkie sesje joggingu po gładkiej nawierzchni w interwałach.
Udaje nam się zejść z wagi, już nie jest spuchnięta, reguluje się tarczyca, biodra ładnie pracują, a przód ładnie się trzyma, nawet gdy ruch jest zmieniony.
Zaczyna się bawić, wraca na tron królowej i rządzi.
Zmienia się jednak zachowanie, przyzwyczajenia i formy zabawy.
I o tym, napiszę w kolejnym poście.