co robić gdy pies przestaje widzieć
O ciemności
Jaka jaskra?
Mój zdrowy pies obija się o meble
A jak to się leczy?
Co robię w nowej sytuacji?
WIDZI czy nie widzi?
Co jeszcze robimy?
- Oprócz wprowadzania sygnałów „niebezpieczeństw”, Nela chodzi bez smyczy, a jeśli już to na szelkach. Każde pociągnięcie może być w jej stanie niebezpieczne i może podnosić ciśnienie.
- Prawe oko mamy zdrowe, zatem Nela chodzi przy mojej LEWEJ nodze. Moja lewa strona ją chroni i ona wie, że tam jest bezpiecznie.
- Chodzimy z ZNANE miejsca. Nieznane, krzaczaste są dla Neli trudne, więc jeśli wybieram się w nowe miejsce, szukam otwartej przestrzeni.
- Szczeniak nauczył mnie porządku i odkładania wszystkich przedmiotów na miejsce, ale w przypadku psa, który nie widzi, musisz ODSTAWIĆ krzesło dokładnie tak, jak było dostawione do stołu wczoraj. Nagle nie wolno Ci położyć butów czy torebki na podłodze.
- Staram się unikać nieznanych psów i dzieci. Jeśli są znane, to od razu mówię imię nadchodzącego psa.
Nela z pewnej siebie damy, stała się nerwowa, jeszcze gorzej reaguje na szybko poruszające się psy, a nowe psy przyjmuje z agresją lub kuleniem się.
Dzieci, które krzyczą i szybko się poruszają, to również mało komfortowa sytuacja dla nas.
A jak to jest gdy pies już nie widzi?
Kilka lat mija i nagrywam lajwa o życiu z niewidomym psem.
SPOJLER!
Nela nie widzi. I gdy ktoś mnie pyta jak to się żyje z TAKIM psem, to … Normalnie… Na pewno jest wolniej, uważniej i często zastanawiam się skąd ona wie, że TO jest drzewo i je omija, a to JEST kłoda i w nią wpada. W tym odcinku starałam się opowiedzieć o swoich doświadczeniach w codziennym byciu w niewidomą Nelą
Czy coś było widać wcześniej?
Hmmm, nie?
Jednak, jakieś pół roku temu, gdy robiłyśmy ślad miejski Nela PIERWSZY raz po długim poszukiwaniu nie miała pomysłu jak zakończyć ślad. Owszem ślad był trudny, ale to pies, który ZAWSZE z uporem dochodził do pozoranta. Nawet napisałam wtedy na FB: „chyba pies mi się kończy, bo nie ma pomysłów”.
Wtedy zaczęłam ją badać. Owszem wiem, że ma zespół końskiego ogona, ale dbając o wagę w niczym nam to nie przeszkadzało. Badania krwi i moczu niczego nie wykazały. ZDROWY pies.
Nikt nie pomyślał, żeby sprawdzać oczy, bo nie było ku temu żadnych przesłanek.
Kiedy ZACZĘŁAM badać Nelę?
Czy coś ćwiczymy z Nelą?
Psy mają tak, że nie pokażą, że je coś boli – pójdą spać, może nieco dłużej będą spały, będą spokojniejsze – wszystko o czym marzy przeciętny człowiek, czyż nie?
Tu pytanie do weterynarza….nic nie można zrobić…
Nic 🙂
Może nie tak nic, ale głównie socjalizację i pracę z ziemi. Sucz nie może się pobudzać np pracą na beretach czy piłkach – a musimy ćwiczyć świadomość ciała, więc praca z ziemi to idealne zajęcie. Poznajemy na nowo 'stare’ miejsca, węszymy i spacer typu 15 minut jest wykańczający.