Gdy boi się człowiek, boi się pies – 3 ćwiczenia, które pomagają od razu!

with Brak komentarzy

To zawsze moja wina, ja wpycham tego mojego psa w te sytuacje i to moja wina!

Spotykam klientkę, która już dużo przeszła w swojej pracy i była na wszystkich seminariach świata, poznała wszystkie psie autorytety i w sumie to ja większości nazwisk nie znam.

Ma ogromną wiedzę, przeczytała wiele książek, grzebie w internecie – o szczekaniu, o reaktywności, co zrobić gdy pies ciągnie, czemu najpierw ciągnie do psa, a potem chce go zjeść?

W teorii jest naprawdę dobra, w praktyce faktycznie trzeba popracować, nie nad psem.

No ale skoro ona tyle wie, to skąd problem?

Na konsultacjach rzadko rozmawiam o psach, mnie interesuje jak reaguje opiekunk/a, jak oddycha, co ma w głowie?

Zaczynam grzebać w MENTALU.

1. CO MA W GŁOWIE

Two pies jest w tym miejscu, gdzie Twoje myśli – zatem jeśli idziesz zgarbiona, wtulona w szalik i wypatrujesz czy nadciera jakieś niebezpieczeństwo, to pies jako członek Twojej grupy rodzinnej Cię wspomaga i razem szukacie TEGO ZŁEGO PANA W KAPELUSZU. 

I serio on się pojawia! Troche jak prawo przyciągania – chcesz kupić pralkę – widzisz wszędzie reklamy pralek. 

Jeździsz na brytyjskich numerach – każdy jeździ w Pl na brytyjskich numerach!

Masz posokowca – no tyle tych posoków chodzi po świecie!

Ale teraz też zwróć uwagę na tę swoją postawę – czy jesteś człowiekiem pewnym siebie? 

Czy chodzisz pewnie? Czy unikasz wzroku innych ludzi? Czy patrząc na Ciebie pies może pomysleć – BOI się?

Skoro Ty wiesz, że ktoś może się obawiać, to nasze psy są jak takie radary – wyciągają z nas wszystkie emocje i wiedzą. A taka skulona, niepewna siebie kobietka serio nie dodaje im odwagi.

2. JAK ODDYCHA?

Zwracasz uwagę na to jak oddychasz? 

Masz szybki oddech czy głębszy? 

Oddychasz brzuchem, przeponą, klatką piersiową? Czy pies słyszy Twój oddech?

Zrób sobie taki eksperyment!

Przestań czytać ten artykuł i NIE BUDZĄC psa, zacznij ziajać jak pies. Jak taki zmęczony pies!

Przez usta i głośno. I jak? Pies zareagował? Co robi? Zdziwił się? Zaczął Cię lizać? Wpatrywać się? Uspokajać?

Pies odkąd ogarnia, że mieszka z człowiekiem to czyta jego twarz, ciało, zapach, słowa no i oddech. Doskonale wie jak się czujesz gdy się przestraszysz, nie tylko dlatego, bo zmienia Ci się zapach.

Stąd robię mnóstwo ćwiczeń oddechowych podczas moich zajęć i często usłyszysz: ODDYCHAJ!

Tak, bo zapominasz oddychać, gdy podchodzi do Ciebie inny pies, wstrzymujesz oddech, gdy widzisz tego pana w kapeluszu.

3. JAK REAGUJE?

Widzisz psa i uciekasz? Chowasz się po alejkach i drążysz kanały? Najczęściej spotkam Cię w przydrożnym rowie, bo właśnie unikasz innego psa?

Ja kocham komunikację – i pies żyjąc tą komunikacją zdaje sobie sprawę z tego, że właśnie zwiewamy z pola bitwy. Więc czasami jak wypatrujesz gdzie te kanały, gdzie możesz się schować, to Twój pies już reaguje. 

A Ty się zastanawiasz i drążysz: jaki był bodziec? Czy widział innego psa? Czemu tak szybko zaczął szczekać?

Mam dla Ciebie kolejne ćwiczenie: czy chciałabyś/chciałbyś iść ze sobą na spacer? – odpowiedz TYLKO sobie!

Zostawiam Cię z tymi przemyśleniami na dziś i może warto coś zmienić?

Najpierw WYPROSTUJ PLECY!


Chcesz wiedzieć więcej o uważności i samoregulacji?

Dołącz do 6 tygodniowego programu!